Jarosław Klimentowski Jarosław Klimentowski
1600
BLOG

Najpiękniejsze równanie fizyki

Jarosław Klimentowski Jarosław Klimentowski Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 42

Fizyka jest piękna. Dlatego chciałbym ogłosić coś w rodzaju plebiscytu. Chodzi mianowicie o wskazanie najpiękniejszego równania fizyki. Oczywiście piękno nie jest wielkością definiowalną fizycznie, dlatego i w tym plebiscycie kierujemy się nie do końca racjonalnym argumentem, lecz właśnie emocjami. Jakie równanie wyraża najlepiej właśnie to piękno fizyki? Wpisujcie w komentarzach wraz ze swoją argumentacją.

 

Mój typ: równanie Eulera-Lagreange'a

Najpiękniejsze równanie fizyki

Argumentacja: Fizyka klasyczna kojarzy nam się głównie z siłami i dynamiką opisywaną prawami Newtona. Jednak pobieżna analiza nie pozwala odpowiedzieć na pytanie skąd właściwie te prawa się biorą. Poza tym już nawet dla niewielkiego układu punktów materialnych w takim podejściu problematyka komplikuje się znacząco. Mamy wiele wektorów uwikłanych w równania różniczkowe.

Jednak to jedno równanie w pewnym sensie spaja całą tę fizykę. Wystarczy tylko wyliczyć banalny (bo skalarny) lagrangian:

Najpiękniejsze równanie fizyki

Podstawić do równania i voila, wprost otrzymujemy równania ruchu dające rozwiązanie całego problemu.

Równanie Eulera-Lagrange'a nie jest jednak jakimś tam równaniem, przypadkowo dającym dobry wynik. To w pewnym sensie manifest samej natury, który można by skrótowo sprowadzić do stwierdzenia: natura lubi minimalizm. Np. promień światła na granicy ośrodków lubi wybierać drogę dającą najkrótszy czas przelotu. Krzywa łańcuchowa chce się ułożyć tak, aby jej energia potencjalna była minimalna. I tak samo tutaj wszystkie ciała w dowolnie skomplikowanym układzie fizycznym chcą się zachowywać tak, aby zminimalizować to mityczne działanie.

Ten minimalizm, ta zasada najmniejszego działania, to właśnie kwintesencja całej fizyki. Zgadzacie się ze mną?

Ikarus, MAN, Jelcz i Solaris

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie